Gran Canaria w opinii tych, którzy tam nie byli to jedynie zagłębie ładnych plaż i popularnych hoteli. Tymczasem nie bez powodu o tej centralnej wyspie archipelagu Wysp Kanaryjskich mówi się, że to "kontynent w miniaturze". Są tu wulkaniczne góry z jaskiniami i ostańcami, pustynne wydmy, portowe miasteczka, rezerwaty roślin wpisane na listę UNESCO oraz różnorodna kultura i kuchnia.
Gran Canaria to wyspa na której znajdują się najlepiej zachowane pozostałości po Guanczach, pierwszych mieszkańcach Wysp Kanaryjskich, jeszcze sprzed okresu kolonizacji przez Hiszpanów. Na uwagę zasługuje Cueva Pintada, czyli Malowana Jaskinia w miejscowości Galdar na północy wyspy, która nazywana jest także Świątynią Sykstyńską Guanczów - była prawdopodobnie miejscem kultu religijnego. W jej wnętrzu można podziwiać geometryczne wzory malowane białym, czerwonym oraz czarnym barwnikiem. Warto zobaczyć także Cenobio de Valerón - tajemniczy spichlerz wykuty wysoko w skałach oraz liczne casas cueva, czyli domy-jaskinie. W Guayadeque znajduje się z kolei jedno z osiedli jaskiniowych, w których do dziś żyją ludzie, zajmując jaskinie przerobione na domy.
Wymieniając atrakcje, któymi może pochwalić się Gran Canaria, nie sposób nie wspomnieć o wydmach. Dunas de Maspalomas - to park krajobrazowy wydm z białego piasku - skrawek Sahary tuż nad Atlantykiem. Te surowe piaszczyste góry znajdują się w pobliżu popularnego turystycznego miasta Maspalomas i ciągną się na powierzchni bagatela 418 hektarów. Ich piękno niestety przemija, choć wydmy są chronione, naturalne procesy przesuwania się i zarastania piasku są nieubłagane. Warto zobaczyć wydmy czym prędzej. Kto lubi czysty ciepły piasek, Gran Canaria na pewno go nie zawiedzie. Wschodnie wybrzeże wyspy to niekończące się piaszczyste plaże, które podobnie jak cała wyspa zaskakują swoją różnorodnością.
Gran Canaria to rówież bazaltowe skały, czczone kiedyś przez Guanczów, dziś doceniane są przez turystów lubiących aktywne formy wypoczynku. W samym sercu wyspy znajdują się unikalne formy skalne. Monolityczna, wolno stojąca skała pochodzenia wulkanicznego Roque Nubio ma 67 metrów i wznosi się na 1813 m n.p.m. Jest najsłynniejszą po plażach wizytówką wyspy. Niedaleko niej leży Pico de Las Nieves - najwyższy szczyt Gran Canarii (1949 m n.p.m.). Miejsce przyciąga turystów chętnych na spacer, trekking lub przejażdżkę rowerową. Liczne trasy górskie pozwolą na zwiedzanie w pełen emocji sposób. Z kolei na północnym zachodzie wyspy z oceanu dumnie wynurza się inna skała, tzw. palec boży - Dedos de Dos, znajdziemy ją koło uroczej maleńkiej wioski rybackiej Puerto de las Nieves.
Powulkaniczny krajobraz wyspy często kojarzy się ze spaloną słońcem powierzchnią, na której próżno szukać zieleni. Tymczasem ponad połowa jej obszaru została doceniona przez UNESCO i objęta ochroną w ramach Światowego Rezerwatu Biosfery. Zachowała się tu unikalna roślinność, której próżno szukać w innych zakątkach globu. By zobaczyć je w pełnej krasie, warto odwiedzić Parque Los Palmitos - utworzony wśród gór w centralnej części Gran Canarii rezerwat botaniczno--zoologiczny. To prawdziwie rajski ogród, a w nim: egzotyczne papugi, ptaki drapieżne, kolorowe motyle, palmy, kwitnące kaktusy i storczyki. Endemiczne gatunki sosny oraz kilka tysięcy kaktusów zgromadził natomiast ogród botaniczny Jardin Botanico Canario niedaleko stolicy wyspy - Las Palmas.
Zwyczaje kulinarne na Gran Canarii to połączenie tradycji hiszpańskiej, afrykańskiej i pierwotnej kuchni Guanczów. Przysmakiem, którego można tu spróbować w każdym barze czy restauracji, są "pomarszczone ziemniaki" - papas arrugadas, które gotuje się w całości w bardzo mocno osolonej wodzie w mundurkach, po czym ich skórka charakterystycznie się marszczy. Papas arrugadas podawane są z pikantnym paprykowym sosem mojo picón lub salsą czosnkowo-ziołową mojo verde. Mieszkańcy wyspy zajadają się także gońo, czyli mamałygą z kukurydzy i prażonych zbóż. Do niej podają grillowane ryby lub duszone mięsa. Popularnością cieszą się tu świeże owoce i warzywa oraz sery, w tym produkowany w miasteczku Guia ser kozi z kwiatem ostu. Po posiłku warto sięgnąć po lokalne wina lub kanaryjski rum z trzciny cukrowej z sokiem palmowym.