Meczet w Larabanga to dzieło architektury ludowej Ghany. Meczet zbudowany wyłącznie z lokalnych surowców przez setki lat wymagał stałej opieki. Deszcze i wiatry osłabiały budowlę, a insekty dziurawiły drewniane wypusty. Jak na boskie dzieło – wykonane według legend pod osłoną nocy – miał wiele ziemskich problemów, na szczęście nie dawał o sobie zapomnieć potomnym.
Bielona świątynia mieści się w miasteczku Larabanga zlokalizowanym w północnej Ghanie. Data powstania słynnego meczetu to wypadkowa lokalnych legend oraz naukowych badań. Najczęściej powtarzaną datą jest rok 1421, ale są też źródła, które mówią o dwunastym, jak i siedemnastym wieku (najnowsze badania), gdy na te ziemie przybyli Europejczycy. Żadna z podanych dat nie zmienia faktu, że to jeden z najstarszych meczetów w zachodniej Afryce i święte miejsce dla mieszkańców Afryki Zachodniej.
Styl architektoniczny budowli to mieszanka lokalnych wpływów i stylu określanego jako wschodniosudański. Lokalni rzemieślnicy stosowali piramidalne wieże, drewniane przypory i trójkątne preformacje nad wejściem do świątyni. Budowle o podobnym kształcie powstawały później na terenie Państwa Mali, które podobnie jak meczet Larabanga, stawały w pobliżu szlaków handlowych Afryki Subsaharyjskiej.
Według legendy meczet nie został zbudowany ludzkimi rękoma. Jedna z wersji mówi, że lokalny wojownik pchnął włócznię w niebo, aby poznać wolę Bożą, gdzie ma spędzić noc. W miejscu, gdzie oszczep spadł, wojownik spędził noc. Druga wersja legendy – nieco mniej wyrafinowana – traktuje o kupcu o imieniu Ayuba, który postanowił spędzić tu noc bez rzucania czymkolwiek w niebo. Obie wersje legendy łączą się w tym samym punkcie. Zarówno wojownik, jak i kupiec Ayuba mieli sen, który ukazał im bieloną budowlę w piramidalnym kształcie. Nad ranem Ayuba (czy też wojownik z włócznią) ujrzał powstałe fundamenty. Od tego dnia każdej nocy budowla rosła.
Zwieńczeniem budowli i potwierdzeniem jej statusu świętego miejsca dla muzułmańskiej społeczności było umieszczenie w świątyni Koranu. Miał się do tego przyczynić lokalny imam Yidan Barimah Bramah, który wymodlił u Allaha przybycie do Larabangi jednej z siedmiu świętych ksiąg z Mekki. Stąd dla wiernych meczet w Larabandze to "mekka zachodniej Afryki".
Zbudowany z błota i trzciny meczet posiada dwie wieże w piramidalnym kształcie. Jeden z minaretów znajduje się w północno-wschodnim narożniku świątyni. Drugi, wschodni minaret mieści Mihrab – miejsce modlitwy, wskazujące Mekkę. Ściany są wzmocnione drewnem – zabieg ten miał trzymać budowlę w całości, ze względu na słabą jakość materiałów budowlanych. Świątynia jest stosunkowo mała, nawet jak na inne budowle tego typu występujące w zachodniej Afryce, jest długa i szeroka na zaledwie 8 metrów, minarety wznoszą się na wysokość 6 metrów.
Paradoksalnie najbardziej katastrofalny dla budowli stał się wiek XX. W latach 70. postanowiono wzmocnić ściany mieszaniną cementu i piasku. Zabieg okazał się katastrofalny. Wilgoć została uwięziona "wewnątrz" budowli, co tylko wzmogło obecność termitów osłabiających drewniane przypory. W rezultacie zawalił się jeden z minaretów.
W 2002 roku meczet Larabanga został objęty opieką organizacji World Monuments Watch, co rozpoczęło staranne prace rekonstrukcyjne. Usunięto cement ze ścian, odbudowano zawalony minaret i mihrab. Wszystkie prace zostały przeprowadzone z użyciem pierwotnych technik budowlanych z wykorzystaniem wyłącznie lokalnych surowców, co przywróciło budowli dawny blask i unikalny kształt.